Znalezionych wyników: 11

Nie doczytalem, przepraszam najmocniej.
Dopiero teraz widze ze czekacie na pooperacyjny hispat.

Pozdrawiam

Ewelina123,

Mamy choroba jest choroba smiertelna i z tym nalezy sie oczywiscie liczyc, natomiast zostala ujeta bardzo szybko (jak na ta chorobe), leczeie ktore przeszla Mama jest leczeniem radykalnym i prowadzi do calkowitego wyleczenia.

Rozumiem ze zachowano margines ciecia i nie zakwalifikowano Mamy do chemioterapii uzupelniajacej.

Mama teraz bedzie poddawana obrazowej kontroli, potrwa to przez nastepne 5 lat, takze proponuje sie do tego przyzwyczajic, i cieszyc sie czasem ktory jest Wam dany.
Po uplywie pieciu lat mowimy o wyzdrowieniu.

Takze teraz skoncz codzien zastanawiac sie czy cos sie tam dzieje, bo i tak nikt nie ma na to wplywu, zyjcie i cieszcie sie kazdym dniem.

Pozdrawiam cieplo.

Ewelina123,

Motywuj Mame niech choc pokasluje, napewno jest jej ciezko bo jest obolala, ale tyle juz przeszlyscie, dacie rade.
Mama to silna kobieta i zapewne sie nie podda, jeszcze troszke i bedziecie sie cieszyc zyciem i zdrowiem.

Calym sercem jestem z Wami i ciesze sie ze operacja sie udala ::dance::

Ewelina123,

Wzrokowo tak, ale granice ciecia trzeba zbadac mikroskopijnie aby stwierdzic brak komorek nowotworowych w granicach ciecia.

Lekarza prowadzacego nalezy wypytac o termin wyniku hispat i zapisac sie w kolejke do onkologa, akurat pewnie bedze wasza kolej jak przyjdzie wynik.

Wazne ze Mama sie dobrze czuje, operacja ta nie nalezy do najprostrzych ale wazne ze jestescie juz po.

Ewelina123,

Zalezy glownie od tego z jaka granica uda sie usunac guz.
Stosuje sie chemio/radioterapie uzupelniajaca w przypadku obawy ze "cos" nie zostalo wyciete i moze sie odrodzic. Tak mi to wytlumaczono w Klinice Chirurgi Klatki Piersiowej.

Teraz wane aby Mama wrocila do formy po operacji, przeszla rehabilitacje i cieszyla sie zyciem...

Ewelina123,

No to trzymamy.
Ingerencja chirurgiczna to najskuteczniejsza metoda walki z rakiem pluc. Byc moze bedzie jeszcze chemioterapia uzupelniajaca. Najwazniejsze ze zakwalifikowali Mame do zabiegu.

Pozdrawiam serdecznie.

Cytat:

A szanse na operację sa spore, prawda?

W ktoryms z postow napisalas "klasyfikacja do operacji", czy taka opinie wydal lekarz prowadzacy, jezeli tak tylko kwestia ustalenia terminu.

Ile Tata ma lat?, Jest palaczem?

Ja nie jestem lekarzem ale nie widze tu przeszkod do operacji, chyba ze istnieja inne choroby wspolistniejace.

Zapewne w srode bedzie juz wszystko wiadomo.

wiem ze latwo mowic, ale musisz sie uzbrojic w cierpliwosc, oczywiscie zadawaj pytania, to przyda sie Tobie podczas rozmowy z lekarzem, wiedza o czym mowisz jest niezbedna aby otrzymac konkretne informacje.
Najlepiej pytania zapisac na kartce, dojdzie stres i zapomnisz o co chcialas zapytac...

Pozdrawiam Serdecznie

Witaj na forum.

Ingerencja chirurgiczna daje duza szanse calkowitego wyleczenia, jest to najbardziej skuteczna metoda przy leczeniu raka pluc.

Natomiast czesto tej wielkosci guzy sie obserwuje.

Przeciwnik jest ciezki ale jezeli Mama sie zakwalifikuje do operacji nawet sie nie zastanawiajcie.
Po leczeniu radykalnym (operacji) moga tez Mame poddac leczeniu chemioterapia tzw. leczenie uzupelniajace.

Rozumiem ze bylo wykonane badanie his-pat w ktorym stwierdzono wlasnie ten typ raka.

Zycze szczescia i pozdrawiam serdecznie.